Menu

Strona główna
Kronika 2019
Kronika 2012+
Kronika 2011
Kronika 2010
Kronika 2008
Kronika 2007
Kronika 2006
Kronika 2005
Kronika 2004
Kronika 2003
Flora i fauna
Tabl. dekompr.
Porady
Humor
 

  © 2003-2025
Polus Sp. z o.o.
 
 

LOFOTY
Norwegia, 12-26.06.2007

Przyszedł czas na wyprawę na północ. Dzięki mojej żonie, która nie lubi ekstremalnie wysokich temperatur wybraliśmy się razem do Norwegii, a właściwie w jej północny rejon tj. na malownicze Lofoty. Jest to już powyżej koła polarnego, więc przez 24 godziny na dobę panował dzień. Miało to swoje plusy i minusy. Niewątpliwą zaletą był wydłużony czas podróżowania bez efektu zmęczenia oraz więcej czasu na zwiedzanie. Niedogodnością było utrudnione zasypianie i brak poczucia upływu czasu. Podróż przebiegła w następujący sposób: promem Scandinavia z Gdańska do Nynäshamn (ok.50km na południe od Sztokholmu), potem przez Szwecję do Norwegii, do portu w Skudvik, skąd dalej promem na Lofoty do miejscowości Svolvar. Na Lofotach mieszkaliśmy w miejscowości Henningsvar. Tą część naszego pobytu, łącznie z nurkowaniem, zorganizował Adam Borkowski z Centrum nurkowego "Millennium Divers" (http://www.underwater.pl). Fajne nurki i przepyszne rybne obiadokolacje pozostawiły niezapomniane wrażenie. Niepowtarzalny krajobraz i klimat Lofotów był dopełnieniem tego co sprawiło nam największą satysfakcję. Nasza droga powrotna wiodła z Lofotów promem w kierunku Narviku, dalej samochodem przez Szwecję i miasto Kiruna do Finlandii, potem do Rovaniemi - miejscowości przy Kole Polarnym, w której mieszka Święty Mikołaj. Stamtąd wzdłuż południowego wybrzeża Szwecji aż do Nynäshamn i powrót promem do Polski.


  Strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 nast. >

Kliknij aby powiększyć
Kliknij aby powiększyć
Kliknij aby powiększyć
Kliknij aby powiększyć
Kliknij aby powiększyć
Kliknij aby powiększyć
Kliknij aby powiększyć
Kliknij aby powiększyć
Kliknij aby powiększyć