Z Kairu do Gizy jest niedaleko, więc kolejną atrakcją naszej i tak już udanej podróży były słynne egipskie piramidy. Tu wykonaliśmy sobie wiele pamiątkowych i dowcipnych zdjęć jak np. "głaskanie sfinksa". W ciągu jednego dnia, wraz z przydzielonym nam przez organizatora polskojęzycznym przewodnikiem, zwiedziliśmy w dość dobrym streszczeniu zarówno Kair jak i Gizę.