Głównym celem naszej wyprawy do Indonezji było oczywiście nurkowanie w Morzu Jawajskim. Nurkowania wykonywaliśmy z motorowych łodzi a komu było jeszcze mało, to mógł zanurkować z pomostu przy naszej wyspie. Tutaj rafa schodziła na maksymalną głębokość 43m. Rafy w tym morzu są bardzo kolorowe, niezniszczone i dobrze ukształtowane. Widoczność pod wodą nie jest tak dobra jak w np. w Egipcie i trochę brakuje dużych ryb (np. rekinów, mant itp.). Zanurkowaliśmy również na wraku statku (Indonur Wreck), który zatonął w 1961r. Było to dość ciekawe nurkowanie. Podczas naszych nurkowań mieliśmy zawsze dwóch przewodników nurkowych. Jeden, to szwecki instruktor nurkowy a drugi to indonezyjczyk. Obaj bardzo sympatyczni.