Jak to po zdanym egzaminie odbyło się "bolesne dla pupy" pasowanie na stopnie nurkowe. Dostali sprawiedliwie zarówno jedno-, dwu- jak i trzygwiazdkowcy. Instruktorów i starszych stopniem kolegów, pomagających w szkoleniu i "biciu" czekała w odwecie kąpiel w jeziorze.