Jardines de la Reina (Ogrody Królewskie), to rafa barierowa, więc jak przystało na rafę obfituje w dużą ilość różnorodnych koralowców, głównie miękkich, ale za to bardzo ciekawych kształtów i kolorowych. Ilość spotkanych pod wodą gatunków ryb mogła usatysfakcjonować każdego. Mureny były zdecydowanie mniejsze niż np. w Morzu Czerwonym, ale za to koloru zielonego. Przedstawione tu fotki pokazują tylko niewielką część tego co można było zobaczyć pod wodą. Widzieliśmy też dosłowne resztki wraku (zdjęcie na którym jest płaszczka). Te podwodne ogrody są prawdziwie królewskie, mogły by się także z powodzeniem nazywać bajeczne.